Kaula – Glinianka w środku miasta

Są w życiu człowieka takie chwile i miejsca gdy odkrywa w sobie swoje własne JA. Zapytacie – Co mogłem odkryć na gliniance w środku miasta? Ciężko to wytłumaczyć w kilku zdaniach nie cofając się pamięcią do lat młodzieńczych, gdy łowienie ryb było dla mnie najważniejszą częścią codziennej egzystencji.Łowiąc w wielu wodach ryby spokojnego żeru przechodząc ewolucję ze „spławikowca” w wędkarza gruntowego łowiącego piękne węgorze zainteresowałem się naszą osiedlową glinianką. Niby nic nadzwyczajnego – ktoś powie jaka magia może być w jakimś osiedlowym stawie?Jednak wtedy była – w dzień niepozorny hektarowy stawek w nocy dzika woda zarośnięta trzcinowiskiem z której raz po raz wynurzały się piękne potężne karpie oznajmiając potężnym hukiem, że zbliżają się do moich zestawów.Ile razy poległem ? aż wstyd się przyznać – sam starałem się zapomnieć jak po tygodniowym oczekiwaniu na branie stoczyłem 10 sekundową walkę z rybą . Ile było takich epizodów? Każdy z nas pamięta ich wiele – może zbyt wiele ale może właśnie ta trudność akwenu powodowała że tam wracaliśmy i było po co wracać.

Pierwsze lata łowienia były ciężkie – wiele samotnych nocy nad wodą bez brania lub bez szczęśliwego zakończenia holu troszeczkę deprymowały pionierów „karpiowych potyczek”. Zawiązała się mała ekipa która cyklicznie zaczęła okupywać wodę. Pojawiły się pierwsze przyjaźnie które przetrwały do dzisiejszych czasów i pojawiły się pierwsze plany by tą wodę przejąć. Szkoda, że w tamtych czasach mieliśmy tak mało lat – jakoś nikt poważnie nas nie traktował. Próbowałem wydeptać ścieżkę do ówczesnego prezydenta by stworzyć stowarzyszenie które mogło by wydzierżawić od miasta tą wodę i mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić i zarazem was przeprosić , że niepotrzebnie się wystraszyłem i pozwoliłem sfinalizować to komuś innemu. Niestety – ktoś korzystając z naszej „pewnej” niemocy potrafił lub miał możliwość lepszego zorganizowania tego projektu i w konsekwencji powstało „stowarzyszenie wędkarskie” które istnieje do dziś ale w formie która nas nie cieszy…………

Wracając do Kauli………..Tam razem osiągaliśmy swoje pierwsze sukcesy……..

Tam też zaczęliśmy się spotykać z naszą stałą ekipą. Wiele wspaniałych zasiadek spędziliśmy tam razem. Niesamowite to było miejsce , za dnia oczko w „betonowej pustyni” w nocy – łowisko którego wielu nam zazdrościło. Chyba tam każdy z nas nauczył się wielkiej determinacji w „walce o rybę”
Staliśmy się dla większości intruzami nad wodą. Stowarzyszenie wędkarskie które prężnie działało miało politykę serwowania „świeżej rybki na patelnię” my mieliśmy podejście przyszłościowe którego nikt nie chciał podzielać. Oskarżano nas że kradniemy ryby w nocy – zabierano nam „nocki” prowokowano awantury, usuwano nas z szeregów stowarzyszenia ale nie zniszczono naszej pasji.

Przez te wszystkie lata staraliśmy się utrzymać wodę w formie jak najbardziej dzikiej. Działania zarządu były skierowane na bezmyślny rozwój łowiska od ławeczek nad wodą do wybrukowanego chodnika dookoła akwenu który właśnie powstaje.Zabrano nam naszą ostoję ale nikt nam nie zabierze tego co nam ta woda dała. Stworzyła ona ekipę pasjonatów którzy może przestali tam łowić, ale stamtąd się wywodzą i zawsze będą o tym pamiętać.Chciałbym cofnąć czas – beztrosko usiąść pewnej wrześniowej nocy i zapomnieć o tej całej cywilizacji dookoła. Kiedyś to było możliwe , teraz wykluczone. Nie da się tam łowić w ciszy i spokoju za dużo się zmieniło i za dużo się wydarzyło.Często spaceruję tam nocą – tam czasami w chwilach złości lubię posiedzieć – tam lubię porozmawiać przez telefon z moimi przyjaciółmi, których dzięki „Kauli” poznałem. Wspaniała to jest woda…………dla mnie magiczna……… Ktoś powątpiewa?

15lat …… minęło

15lat minęło ........ #PFWK Co by było gdyby ???  nie było niczego. Wiary, nadzieii i miłości. Szacunku, pasji przez prawdziwe P, szansy którą cały czas otrzymujemy, spontanicznych działań i uporu maniaka w dążeniu do celu w świecie gdzie każdy oczekuje, że za marnych...

Miłość, Szmaragd & Family VOL2 – #szmaragdowystaw

Miłość, Szmaragd & Family VOL2 Mówią, że rodziny się nie wybiera. Tą sobie wybraliśmy. Przyszywany wujek, ciocia, brat, siostra a tak naprwdę grupa obcych ludzi a jednak czasami bliższych sobie niż w przypadku połączenia więzami krwi, które często pokazują, jak...

Family Carp Gajdowe 2024

Family Carp Gajdowe 2024 Nic nie dzieje się bez przyczyny, Wszakże nagroda z "Kruszyniady Karpiowej" musi trafić w dobre ręce. Skąd ta pewność ??? 11 Lat organizacji imprez, brak problemów i zbudowany wysoki szacunek u osób związanych z tymi imprezami nie może pójść...

Jerzyn – Przyjacielskie Klimaty

Jerzyn - Przyjacielskie Klimaty Przed wyjazdem z Przemkiem pytanie " Jaki charakter wyjazdu" ? Chill - oczywiście , chciałbym nie robic nic na ile to się uda. Hmmm - ja nie mogę, ale szanuję, więc odpuszczamy, ale czy ??? Pomożesz mi ? Zrobić coś co kocham ??? co jest...

Życiowe Dobro #klasztorne

Życiowe Dobro #klasztorneZa życiówką można gonić bądź na nią cierpliwie czekać. Najlepsze w tej całej zabawie jest to, że każda forma próby jej pozyskania nie gwarantuje sukcesu, ale gdy on przyjdzie, gdy w końcu magiczna cyfra naszej wagi w amoku błędnych obliczeń...

Kolorowy Brak Snu na Czarnym Stawie

Kolorowy Brak Snu na Czarnym StawieSwojej sympati dla działań Polskiej Federacji Wędkarstwa Karpiowego nie kryję, ale przez kilka dni rozważań jak bym chciał by wyglądał ten materiał postanowiłem, że o łowisku powiem tylko tyle, że POWINNIŚMY mieć takich wód...

Dzieło powstałe z ………….. Sentymentu

Dzieło powstałe z ........... sentymentuPortal dla ludzi z pasją a przede wszystkim dla moich przyjaciół. Propozycja z kategorii " nie do odrzucenia", mająca na celu ocelenie od zapomnienia i realizacja w pewnym sensie z kategorii "Dzieło Życia", bo zważywszy na...

Dobro Klasztorne – Przewrotny Czynnik Szczęścia

Przewrotny Czynnik SzczęściaGdy kilkukrotna próba napisania tego w formie tekstowej spowodowała, iż doszedłem do wniosku, że nic innego nie napiszę niż to co powiedziałem, postanowiłem dac wybrzmieć słowom wypowiedzianym. Kilka zdjęć dla potomnych, kilka rozterek...

Český Film – VOL.2

Český Film - VOL.2Nie było roku bym nie pragnął tam wrócić. Nie było roku bym nie pamiętał o tym jak ważne są tego typu wyjazdy w całokształcie naszego karpiowego żywota, by poznać, zrozumieć, zaakceptować i nauczyć się "siebie", by w pełni móc powiedzieć, BYŁO GODNIE...

Regulamin PCM 2023

REGULAMIN PCM20231 | S t r o n aRegulamin Finału„Mistrzostw Polski w Wędkarstwie Karpiowym– Polish Carp Masters 2023”Finał zostanie rozegrany w terminie 1 – 7 października 2023 rokunad Zalewem Nielisz I. ZASADY OGÓLNE 1. Organizatorem Finału Mistrzostw Polski w...

Noc

NocPowstało wiele teorii na temat łowienia a najwięcej na temat zwyczaji ryb które zawsze można próbować obalić jednym prostym stwierdzeniem „tylko ryba może czuć jak ryba” , a...

czytaj dalej

Plum ………… no i poszło

Plum ............ no i poszło W ostatnich czasach jakoś nie bardzo chce mi się pisać o samym wędkarstwie, tj. stricte wędkarskich sprawach np. jak to połowiłem gdzie byłem i...

czytaj dalej

Skazany na samotność

Skazany na samotnośćZima . Ten martwy dla mnie czas traktuję jako okres ładowania akumulatorów do ucieczki przed tym co mnie otacza. Rodzina , praca , przyjaciele………… ważne...

czytaj dalej

W pogoni za marzeniem

W pogoni za marzeniem„Karpiowanie” miało być dla mnie odskocznią od monotonii życia, sposobem na bliższy kontakt z naturą i jej pięknem, oraz dodatkowo pasją, która wytwarza...

czytaj dalej

Ryba na zbyt wielką patelnię

Ryba na zbyt wielką patelenięMateriał będzie długi jak ktoś spodziewa się epopei pełnej wspaniałych wędkarskich osiągnięć już teraz może sobie tą lekturę darować bo będzie to...

czytaj dalej

PRĄDKI – SPOTKANIE KCT 2011

PRĄDKI – SPOTKANIE KCT 2011Tegoroczne spotkanie utwierdziło wielu w przekonaniu , że powinniśmy się spotykać dopóki sił nam starczy by razem w takim gronie ze sobą wytrzymywać....

czytaj dalej