Kruszyniada Karpiowa – Doba 4
Ostatnie godziny imprezy przed nami. Patrząc w tabelę i potężnie wyrownaną rywalizację nic nie jest przesądzone, ale naprawdę trudne zadanie mają uczestnicy by wyrwać zwycięstwo ekipie KMK prowadzącej w zawodach od pierwszych godzin. Fakt, iż znają smak porażki w ostatnich godzinach i nie chcemy dzielić „skóry na niedźwiedziu”, lecz to co się tam od******* to głowa mała 😉
Poranek należał do tych, którzy pomimo dużej ilosci przerzuconych ryb w nocy i wczesnych godzinach kolejnego, pięknego dnia nad łowiskiem Jerzyn nie mogli dokopać się do tych ryb które poprawiły by ich sytuację w aspekcie walki o najwyższe laury. Kilka z drużyn zaznao smaku bycia liderem sektora, ale kolejne ważenie im to zabierało. DEBIUT W ZAWODACH !!!!!
Wymarzony i zapewne pamiętny po kres życia na stanowisku nr 3. MEGA GRATULACJE
Zwłaszcza, gdy po prawicy ma się takich wyjadaczy – zawodników z dwókrotnym stażem finalistów Mistrzostw Polski, którzy robią co mogą by przechylić szalę sektorowego zwycięstwa na swoją strone dodatkowo pozyskując co godzinę wielu nowych followersów 😉
Gdy przeskoczymy o kolejne stanowisko stajemy się świadkami kolejnej ciekawej sytuacji, gdzie drużynie ze stanowiska nr 1, która złowiła 2 punktowane ryby brakuje jednego karpia 10kg by wskoczyć na fotel lidera.
W/W Followers Team Lucjan, który wraz z DEJW CARP BOBINS jest sponsorem pięknych , handmade cudeniek na „Kruszyniadę”
Kolejne stanowiska doławiają ryby mamy tylko jedno które nie złowiło punktowanego karpia ale wiemy, jak nieprzewidywalna jest formuła 3xBIG FISH
Zobaczymy, jak rozwiąże się sytuacja ale ekipa pozyskana dzięki protekcji przyjaciół oraz starej dobrej znajomosci z finału MP DAJE RADĘ i na tą chwilę prowadzi w klasyfikacji sektorowej w sektorze A plasując się na 2 miejscu w imprezie.
Troszkę prywaty – zaprzyjaźniliśmy się portalowo z tą ekipą gdzie „nasi ludzie” spędzili z nimi całą ubiegłoroczna imprezę a los postawił nas blisko siebie na ubiegłorocznym finale MP. Błażej z Miłoszem – Generalnie ekipa BZ posiada w swoich szeregach niesamowitych wojowników i naprawdę wspaniałe osobowości. WSPANIALI LUDZIE !!!!! Dziś dosłownie dostali wiatru w żagle, pięknie wieje w ich kierunku – mogą namieszać !!!! i choć dzisiejszy dzień spędzili na walce z „kąpiącymi się” nieopodal ich miejscówki z tego co wiemy planują w nocy nie pospać.
Cała ta zatoka może nieźle w nocy namieszać.
A co słychać na st.44a ??? Cóż , przerzucili około 40 ryb !!!!!! – depczą po piętach Kubie i Sławkowi i jesteśmy bardzo ciekawi, czy dadzą radę uskubać te 750gr które ich od nich dzieli. Wspaniała skuteczność i ciężka praca wykonana. BRAWO
Dzisiejszą relację kończymy ogłoszeniem CISZY MEDIALNEJ !!!! oraz zdjęciami pierwszej ryby na st 40 oraz rybą ekipy naviBOAT, wiemy, że jesteście zachwyceni podziałem stanowiska jaki zaproponowaliśmy 😉 To będzie KOSMOS !!!!
CISZA MEDIALNA - KONIEC ŁOWIENIA
Dzień(s)
:
Godzina(y)
:
Minut(y)
:
Sekund(y)
Wczesnowiosenny Marazm
Wczesnowiosenny MarazmWczesnowiosenny marazm wkradł się na łamy „Sensownego Kącika”. Pierwsze ryby na przysłowiowej „macie” a w duszy pustka. Niby cieszą , wręcz radują a coś nie...
Going Home
Going HomeW Sensownym Kąciku powiało nostalgią. Czas ucieka nieubłagalnie, mieszając każdemu z nas sytem wartości. Co czeka nas na „Karpiowej Emeryturze”. Jak sami nie stworzymy...
Spełniony Sen o ……………….
Spełniony Sen o …Spełniony sen o „Carp Dream Lake”. Z początkiem wiosny zaplanowaliśmy wyjazd na znane węgierskie łowisko karpiowe „Carp Dream Lake”. Rezerwacja padła na końcówkę...
Moje „Rainbow”
Moje "Rianbow" Już dawno miałem napisać o tym łowisku, niestety chroniczny brak czasu skutkował brakiem choćby jednego wersu, który na szczęście kiełkował w podświadomości,...
Zawodowo rzecz biorąc
Zawodowo rzecz biorącJa niżej podpisany urodziłem się z wędką 🙂 – bezwzględnie tak było. Od pieluch byłem zabierany przez ojca nad wodę , choć później jak by wędkarstwo dla...
Wędką i piórem – PROLOG
Wędką i piórem – PROLOGArtykuły zawarte w tym dziale będą piękne i kolorowe. Niestety zbyt dogłębnie pokolorowaliśmy naszą pasję barwami firmowych logosów i bezwzględnie czas...
Być, albo mieć
Być, albo miećJesienny, krótki dzień zasunął suwak namiotu, z którego chłód przegonił resztki ciepła skrywającego się w zakamarkach przykrytej folią moskitiery. Coraz dłuższe te...