Krzekotowo- Spotkanie KCT 2009
Nic nie trwa wiecznie. Kolejne spotkanie z mam nadzieję ,cyklicznych spotkań dobiegło końca. Na gorąco można pokusić się o błędne komentarze bo było inaczej niż rok temu. Wyprawa bardziej wędkarska z dużą pracą na łowisku która nie przyniosła takich efektów jak kombinacje i poddanie się prawom natury Lecz czy to nie jest piękne w łowieniu. Spotkanie zaczęło się od przyjazdu Darka do Ina i naszej wspólnej wizycie na kauli. Rano ruszamy na łowisko – które na pierwszy rzut oka i co od tego czasu będę głosił zaprezentowało się pięknie. Pierwszy dzionek od rana ostry – trzeba było nadrobić stracony czas i popłynęło troszkę procencików trzeba było skończyć do wieczorka by łowić potrworki. Nieststy specyfika łowiska nie pozwalała na wspólną zasiadkę więc integracja na pierwszy plan;)
Niestety po wspaniałym integracyjnym początku przyszedł czas na wędkarskie porażki. Rybki kompletnie nie chciały wbić się w zanęcone miejsca . Na szczęście dawały zię zauważyć w trzcinach gdzie posyłaliśmy zestawy. Pierwsze lody przełamał Daruś, później szczęście uśmiechnęło się do nas obu w tej samej chwili holowaliśmy 2 karpiki
Bardzo mnie cieszy swoja rybka – tak długo spławiała mi się nieopodal namiotu że postanowiłem odwiedzić ją w domku i wytargać na mała sesję zdjęciową czaiłem się czaiłem i udało się ją trafić.
Odwidził nas BC , Shaman , Tomek Miliński – którym bardzo dziękuję za przybycie na zaproszenie naszego skromnego TEAMU. Trzecia nocka była juz bardziej obfita w brania – kilka rybek spadło w trzcinach w tym całkiem całkiem ładna siódemeczka która nawet dotknąłem uwalniając zestaw „kusznierewicz etatowy”. uż drugi rok mam słabość do ujęć z Perliczkiem
I ich wspólna fotka z karpikami – jak ładnie się uśmiechnęli do wuja franusia…………..
Rybki nie były duże – ale serce do walki mielismy wielkie. Wszystkie w granicach od 2,5 do ok 5kg z tą oto piękną ponad 8kg perełką i znowu nie chwaląc się zrobiłem piękne zdjęcie tym razem Robertowi
Dziękuję wszystkim za przemiłe spotkanie – Darkowi za przybycie kawałka drogi – wszystkim zaprzyjaźnionym z KCT -Kamilkowi i Woziowi za telefoniczne słowa otuchy. Gniewkowi za pomoc na łowisku i interesujące i racjonalne rozmowy o wędkarstwie. To były bardzo trudne warunki – udało się przechytrzyć je i sięgnąć z tych trzcinowisk.
Duże dzięki dla Grzesia bez którego pewnie byśmy tak szybko nie spróbowali tego sposobu. Co tu dużo pisać Mimo iż nie każdy połowił chyba nie ma takiego który nie będzie tego mile wspominał – NIE SMUCIĆ SIĘ BRACIE WOJU – I dzięki za zasponsorowanie dyplomów. I nawet karpiki dyplom otrzymały w końcu to dla nich się tak poświęcamy ………………………..
Jeszcze raz dziękuję że mogłem z wami tam być ………….Franek
Z przedwiośnia part2
Z przedwiośnia part2Zastanawiające jest to , że generalnie świat postrzega wędkarstwo jako sposób pozysku czegoś na kolację. Czas pokazać światu w jak wielkim jest błędzie. Czas...
Z przedwiośnia part1
Z przedwiośnia part1Minęła zima – zima pełna wspaniałych planów wędkarskich które zapewne wygrały z planowaniem realnego życia, które dla wielkiego fanatyka wędkarskiego jest...
Braterska Zasiadka
Braterska ZasiadkaPojechałem na tą zasiadkę z jedynego powodu. Usiąść w końcu z bratem nad wodą.Rozklepując wiele argumentów nie znajdowałem innego by coś mnie na ten zbiornik...
Życie rzeką pisane
Życie rzeką pisane Często zadajemy sobie pytanie czy poszliśmy dobrą drogą. Tego typu pytania zawsze pojawiają się w życiu człowieka i mimo wielu prób poukładania w sobie...
Więzień Sukowa Vol3
Więzień Sukowa Vol3Jedziemy samochodem, jest niedziela, nastroje bardzo wesołe jak z resztą bywa zawsze wtedy kiedy coś się rozpoczyna, coś co ma przynieść wspaniałe przeżycia...
Więzień Sukowa vol2
Więzień Sukowa vol2Jak tak na to spoglądam to sam nie mogę uwierzyć, że tyle rzeczy jest do przeniesienia a już tym bardziej, że to wszystko jest potrzebne. Przecież jak sięgnę...
Więzień Sukowa vol1
Więzień Sukowa vol1Każdy no dosłownie każdy z karpiarzy ma swoją ulubioną wodę, wodę na której stawiał swoje pierwsze kroki, uczył się, która najbardziej mu pasuje, na którą ma...