Moje wędkarskie początki

o wędkarskiej przygody zachęcił mnie tata .Było to 4 lata temu. Pamiętam dokładnie jeden z moich pierwszych wyjazdów. Było to stare dorzecze rzeki Warty w Radzewicach. Jest to bardzo spokojna i przepiękna woda. Wcześnie rano wyjechaliśmy z domu. Jako ,że był to jeden z moich pierwszych wyjazdów trudno było mi wstać o 4 nad ranem. Lecz po radach ojca ,że właśnie wcześnie rano biorą największe i najpiękniejsze okazy zmobilizowałem się i wstałem. Gdy dojechaliśmy nad wodę wszędzie panowała mgła. Poczułem ten klimat, urok który panuję nad wodą.Rozpakowaliśmy się ,tato ustawił mi zestaw i zaczęliśmy swoją pierwszą wspólną wyprawę na ryby. Z tego co pamiętam , złowiliśmy wtedy kilka ,kilkanaście krąpi. Łowiłem na zestaw odległościowy. Oczywiście wyjazd nie obył się bez strat sprzętu. Jeden zestaw zawieszony na drzewie inny na grążelach. Lecz jest to, wydaję mi się nieuniknione podczas pierwszych wyjazdów. Byłem po tym wyjeździe bardzo uradowany, że udało mi się złowić rybę.Nie było mi łatwo łowić na zestaw z kołowrotkiem, więc tata postanowił na następnym wyjeździe nauczyć łowić mnie na tzw. bat. Tłumaczył mi że jest to najłatwiejszy sposób łowienia, że on też tak zaczynał. Początkowo nie chciałem tak łowić, nie byłem przekonany do tej metody. Lecz na następnym wyjeździe przekonałem się do bata. Moim następnym łowiskiem było jezioro Strzeszyńskie. Położone niedaleko Poznania. Jest otoczone lasem 

Woda słynie z dużych okoni, płoci, szczupaków. Postanowiliśmy wyjechać po południu i być nad wodą do późnego wieczora. Po dotarciu nad łowisko okazało się ,że do wody trzeba nieco dojść. Nie sprawiło nam to dużego kłopotu z uwagi na to, że nie posiadaliśmy dużo sprzętu .Kiedy tato pokazał mi jak proste jest łowienie na sztywny kij byłem zdziwiony. Lecz zauważyłem ,że zestaw ląduje niedaleko brzegu i trzeba zachować ciszę nad wodą.

Nie było to dla mnie łatwe i nie jest do dzisiaj. Jest to bardzo ważna sztuka .Po wrzuceniu kilka kul zanętowych do wody ryby zaczęły ”brać”. Zauważyłem także jak łatwo można zaciąć rybę łapiąc na sztywny kij. Złowiliśmy kilkanaście płoci. Następna wyprawa też miała miejsce na jeziorze Strzeszyńskim. Był to dzień upalny. Ryby nie żerowały .Nic nie udało się nam złowić, byłem zawiedzony. Tata powiedział mi wtedy, że nie zawsze łowi się ryby i nie jeździ się nad wodę tylko w celu złowienia ryby, ale także obcowania z przyrodą i odpoczywania na łonie natury. Wtedy zrozumiałem, że jest to bardzo ważne. Powinien to wiedzieć każdy wędkarz. W dzisiejszych czasach większość ludzi jeździ nad wodę by tylko złapać rybę i jest to według mnie podstawowy błąd. Myślę ,że wędkarze czytający ten artykuł zrozumieją na dobre idee wędkarstwa i powrócą nad wodę z innym poglądem.

Od poprzedniego roku zafascynował mnie połów karpi. Moja pierwsza zasiadka odbywała się na zalewie Trzaskowo niedaleko Poznania. Przed wyjazdem oczywiście posiadłem niezbędną wiedzę w połowie karpi na technikę włosową. Nie sądziłem, że już pierwszy wyjazd będzie udany. Nie złowiłem wprawdzie karpia, ale za to na wędkę wpadł ładny leszcz.

Dla prawdziwego „karpiarza” nie był by to sukces, lecz sądzę, że nawet leszcz to dobry wynik. Z czasem zacząłem coraz częściej łowić cyprinusy. Bardzo mnie to wciągnęło. Zdobywałem coraz więcej specjalistycznych rzeczy przydatnych przy łowieniu karpi. Przez ten okres, spotkałem się z ludźmi którzy sądzą, że karpiarstwo jest sztuczne i że nie ma to sensu. Mam o tym nieco inne zdanie. Są karpiarze, którzy łowią częściowo lub tylko na wodach „dzikich”. Łowienie w zbiornikach komercyjnych, których brzegi i dno są betonowo i przypominają wannę nie ma najmniejszego sensu. Odbiega to od prawdziwej idei wędkarstwa. Jedziemy tam tylko złapać rybę. Technika połowu karpi w ostatnich latach bardzo się rozwinęła, lecz sądzę, że dzisiejszy sprzęt i tak nie złowi nam sam karpia. Podstawą jest znalezienie miejsca żerowania karpia. Wybranie odpowiedniego zestawu. Sztuka nęcenia. Dobranie odpowiedniej przynęty.

Adrian Zgórski

15lat …… minęło

15lat minęło ........ #PFWK Co by było gdyby ???  nie było niczego. Wiary, nadzieii i miłości. Szacunku, pasji przez prawdziwe P, szansy którą cały czas otrzymujemy, spontanicznych działań i uporu maniaka w dążeniu do celu w świecie gdzie każdy oczekuje, że za marnych...

Miłość, Szmaragd & Family VOL2 – #szmaragdowystaw

Miłość, Szmaragd & Family VOL2 Mówią, że rodziny się nie wybiera. Tą sobie wybraliśmy. Przyszywany wujek, ciocia, brat, siostra a tak naprwdę grupa obcych ludzi a jednak czasami bliższych sobie niż w przypadku połączenia więzami krwi, które często pokazują, jak...

Family Carp Gajdowe 2024

Family Carp Gajdowe 2024 Nic nie dzieje się bez przyczyny, Wszakże nagroda z "Kruszyniady Karpiowej" musi trafić w dobre ręce. Skąd ta pewność ??? 11 Lat organizacji imprez, brak problemów i zbudowany wysoki szacunek u osób związanych z tymi imprezami nie może pójść...

Jerzyn – Przyjacielskie Klimaty

Jerzyn - Przyjacielskie Klimaty Przed wyjazdem z Przemkiem pytanie " Jaki charakter wyjazdu" ? Chill - oczywiście , chciałbym nie robic nic na ile to się uda. Hmmm - ja nie mogę, ale szanuję, więc odpuszczamy, ale czy ??? Pomożesz mi ? Zrobić coś co kocham ??? co jest...

Życiowe Dobro #klasztorne

Życiowe Dobro #klasztorneZa życiówką można gonić bądź na nią cierpliwie czekać. Najlepsze w tej całej zabawie jest to, że każda forma próby jej pozyskania nie gwarantuje sukcesu, ale gdy on przyjdzie, gdy w końcu magiczna cyfra naszej wagi w amoku błędnych obliczeń...

Kolorowy Brak Snu na Czarnym Stawie

Kolorowy Brak Snu na Czarnym StawieSwojej sympati dla działań Polskiej Federacji Wędkarstwa Karpiowego nie kryję, ale przez kilka dni rozważań jak bym chciał by wyglądał ten materiał postanowiłem, że o łowisku powiem tylko tyle, że POWINNIŚMY mieć takich wód...

Dzieło powstałe z ………….. Sentymentu

Dzieło powstałe z ........... sentymentuPortal dla ludzi z pasją a przede wszystkim dla moich przyjaciół. Propozycja z kategorii " nie do odrzucenia", mająca na celu ocelenie od zapomnienia i realizacja w pewnym sensie z kategorii "Dzieło Życia", bo zważywszy na...

Dobro Klasztorne – Przewrotny Czynnik Szczęścia

Przewrotny Czynnik SzczęściaGdy kilkukrotna próba napisania tego w formie tekstowej spowodowała, iż doszedłem do wniosku, że nic innego nie napiszę niż to co powiedziałem, postanowiłem dac wybrzmieć słowom wypowiedzianym. Kilka zdjęć dla potomnych, kilka rozterek...

Český Film – VOL.2

Český Film - VOL.2Nie było roku bym nie pragnął tam wrócić. Nie było roku bym nie pamiętał o tym jak ważne są tego typu wyjazdy w całokształcie naszego karpiowego żywota, by poznać, zrozumieć, zaakceptować i nauczyć się "siebie", by w pełni móc powiedzieć, BYŁO GODNIE...

Regulamin PCM 2023

REGULAMIN PCM20231 | S t r o n aRegulamin Finału„Mistrzostw Polski w Wędkarstwie Karpiowym– Polish Carp Masters 2023”Finał zostanie rozegrany w terminie 1 – 7 października 2023 rokunad Zalewem Nielisz I. ZASADY OGÓLNE 1. Organizatorem Finału Mistrzostw Polski w...

PRĄDKI – SPOTKANIE KCT 2011

PRĄDKI – SPOTKANIE KCT 2011Tegoroczne spotkanie utwierdziło wielu w przekonaniu , że powinniśmy się spotykać dopóki sił nam starczy by razem w takim gronie ze sobą wytrzymywać....

czytaj dalej

Mochelek- Spotkanie KCT 2010

Mochelek – SPOTKANIE KCT 201oNiestety, ale grafiki gdzieś uciekły w zapomnienie - przypadek ???? Hmmmmm  „Czas to nie droga szybkiego ruchu pomiędzy kołyską a grobem, czas – to...

czytaj dalej

Krzekotowo- Spotkanie KCT 2009

Krzekotowo- Spotkanie KCT 2009Nic nie trwa wiecznie. Kolejne spotkanie z mam nadzieję ,cyklicznych spotkań dobiegło końca. Na gorąco można pokusić się o błędne komentarze bo było...

czytaj dalej

Mochelek- Spotkanie KCT 2008

Mochelek – SPOTKANIE KCT 2008Niestety, ale grafiki gdzieś uciekły w zapomnienie - przypadek ???? Hmmmmm  Kilka miesięcy temu podczas rozmowy z Darkiem powstał pomysł spotkania w...

czytaj dalej

12 stóp

12 STÓPTyle zazwyczaj dzieli mnie od wędek – daleko ? A dodałem , iż od przelotki ?Zasiadka z dolnikiem wędki w namiocie , ewentualnie skrytym pod czaszą parasola to jest to co...

czytaj dalej

Sezonowe, nie do końca przypadki

Sezonowe, nie do końca przypadkiZima w tym roku oszczędziła nas w oczekiwaniu na rozpoczęcie sezonu. W porównaniu do ubiegłego, kiedy to na początku kwietnia śmiało można było...

czytaj dalej

Ewolucja wędkarskiego szczęścia

Ewolucja wędkarskiego szczęściaPamiętam jak kilka lat temu ze spławikiem spędzałem cały wolny czas na pobliskich , przydomowych wodach. Potrafiłem chodzić na ryby po dwa razy...

czytaj dalej